tło
Włamywacze zazwyczaj nie są brutalnymi przestępcami i starają się unikać konfrontacji. Nawet jeśli wydaje się, że włamania stają się coraz śmielsze, większość włamywaczy nadal stara się unikać ludzi w domu w jak największym stopniu.
Dlatego włamania będą miały miejsce prawie zawsze tylko wtedy, gdy dom zostanie opuszczony (statystycznie rzecz biorąc, większość włamań ma miejsce między 10:00 a 20:00) - lub jeśli włamywacz przynajmniej uważa, że opuścił dom. Jeśli istnieje podejrzenie, że ktoś może być obecny, większość włamywaczy porzuca swój plan.
Przełączniki czasowe mogą symulować obecność
W domu, w którym światła zapalają się o normalnych godzinach, włamywacz będzie podejrzewał, że ktoś jest w domu. Pomagają w tym proste timery: są one po prostu ustawione na czas, w którym zwykle światło zapala się w niektórych pomieszczeniach, a odpowiednie lampy są podłączone do timerów.
Dodatkowo można też zawiesić telewizor na minutniku - gospodarstwa domowe, w których telewizor nigdy nie jest włączony, wyglądają bardziej sztucznie. Zawieś także radio na zegarze. Inną alternatywą byłby tak zwany symulator telewizyjny.
Kup liczniki czasu
Z reguły dobre przełączniki czasowe można uzyskać w sklepach już od około 10 EUR. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka funkcji:
- Jeśli to możliwe, timer powinien być programowalny nie tylko codziennie, ale także w różne dni tygodnia
- minutnik powinien mieć czujnik zmierzchu
- zegar powinien mieć generator losowy, aby czasy się nieznacznie różniły
Włamywacze są zazwyczaj dobrymi obserwatorami, którzy zazwyczaj bardzo dokładnie z wyprzedzeniem wyszukują preferowane przez siebie przedmioty. Jeśli w tym samym czasie zapali się punktowo, włamywacz pomyśli, że to po prostu zegar.
porady i wskazówki
Dzięki inteligentnemu sterowaniu automatyką domową możesz to oczywiście uczynić znacznie wygodniejszym. Tutaj możesz wykorzystać faktycznie istniejące oświetlenie bez konieczności podłączania specjalnych lamp. Możesz go również użyć do przesuwania okiennic i otwierania świetlików, co jest jeszcze bardziej przekonujące. W żadnym wypadku nie należy z wyprzedzeniem publikować swoich nieobecności lub urlopów na portalach społecznościowych - włamywacze uwielbiają takie „quasi-zaproszenia”.